Poszukiwacze drogocennej perły
24-09-2020
W piątek 18. września 2020 grupa młodzieży związanej z naszą parafią zebrała się na parkingu pod kościołem, wyczekując autokaru. Wszyscy głowili się, gdzie też ci młodzi zamierzają jechać? A oni – pod przewodnictwem księdza Wojciecha – obrali sobie za cel Brennę Leśnicę, gdzie planowali znaleźć drogocenną perłę...Po długim okresie spotkań oazowych on-line, we wrześniu młodzież naszej parafii mogła spotkać się na miejscu – w altanie przy probostwie. To jednak nie wystarczyło, bo w piątek 18. września dwudziestodwuosobowa grupa zebrała się na parkingu pod kościołem, wyczekując autokaru.
Wszyscy głowili się, gdzie też ci młodzi zamierzają jechać! A oni – pod przewodnictwem księdza Wojciecha – obrali sobie za cel Brennę Leśnicę, gdzie planowali znaleźć drogocenną perłę.
Pewnie każdy łapie się teraz za głowę, myśląc: „Perłę? W górach? Perły to w drugą stronę!”. Ale nie o biżuterię tu chodzi. Ten weekendowy wyjazd koncentrował się wokół słów z Ewangelii wg św. Mateusza: „Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją” (Mt 13, 45-46). Uczestnicy wraz z animatorami wspólnie rozważali te słowa na spotkaniach w grupach. Codziennie również przybliżali się do Pana Boga podczas Eucharystii oraz wspólnych modlitw.
Nie zabrakło też czegoś dobrego dla ciała! Smakowite posiłki przygotowywały panie Ewelina oraz Renata, które dbały o to, aby nikomu niczego nie zabrakło. Uczestnikom wyjazdu nie pozostało nic innego, niż z pełnymi brzuchami sturlać się ze zbocza i poszukiwać Boga w pięknie natury. To była wspaniała okazja, aby lepiej się poznać, wspólnie pograć w planszówki, pośpiewać, a przede wszystkim wspólnotą zbliżyć się do Jezusa.
Wszyscy szczęśliwie wrócili do domów w niedzielny wieczór, a wspomnienia z Brennej pozostaną na długo.
Serdecznie dziękujemy księdzu Wojciechowi za zorganizowanie wyjazdu; paniom Renacie oraz Ewelinie za przygotowanie najsmaczniejszego jedzenia, jakie mieliśmy w ustach; gospodarzom ośrodka w Brennej Leśnicy za przyjęcie naszej grupy. Bóg zapłać!
Agnieszka Budzisz,
Zdjęcia: Ewa Kasperczyk