Krótka historia okolicy
Początki miasta Ruda Śląska sięgają daty 1959 kiedy to powstała ona z połączenia wielu mniejszych miejscowości, które obecnie są jej dzielnicami. Wirek i Nowa wieś nieodłącznie łączą się z historią Kochłowic. Nazwę rycerskiej wsi Kochłowice użyto po raz pierwszy w dokumencie dotyczącym podziału ziemi bytomskiej, pomiędzy książąt oleśnickich i cieszyńskich. Najstarszy dokument sporządzony w Kochłowicach datowany jest na 23 stycznia 1374 r. Jednak już w 1360 r. Kodeks Dyplomatyczny Katedry Krakowskiej św. Wacława, wspomina o "kochlowych łąkach". Wieś Kochłowice leżała w pobliżu grodu obronnego, osadzonego w widłach rzeki Kochłówki oraz potoku płynącego z północnej strony. Sam gród (otoczony palisadą), został zniszczony prawdopodobnie podczas wojen husyckich w XV w. Kochłowice będące wsią książęcą, lokowane było na prawie niemieckim i podlegało administracji w Świerklańcu. Od XIV do XVI w. na czele wsi stał dziedziczny sołtys. Obszar należący do Kochłowic wynosił wtedy 4 tyś. ha. Na terenie wsi znajdowały się: wiatraki, młyny wodne, browar, słodownia, odkrywka rudy żelaza, kuĄnia żelaza i solarnia – gdzie przerabiano sól z Wieliczki. Głównym zajęciem ludności (która w XVI w. liczyła ok. 100 osób), była uprawa roli, bartnictwo, hodowla bydła oraz ryb istniały tu 42 stawy rybne. Może ktoś zapytać dlaczego podajemy tu tyle informacji na temat Kochłowic? Otóż w skład wsi wchodziły wtedy takie przysiółki jak: Bykowina, Radoszowy, Halemba oraz Nowa Wieś. I tu powoli dochodzimy do Wirku. Nazwa Wirek znana jest z dokumentu czeskiego datowanego na rok 1594. Była to początkowo nazwa topograficzna, określająca wzgórze położone na granicy obecnego Czarnego Lasu i Wirku. W północnej części Nowej Wsi przed 1620 rokiem powstał folwark, który dał początek póĄniejszej osadzie zwanej Wirkiem. Folwark ten istniał na terenie dzisiejszej Szkoły Podstawowej nr 10. Z bieigem rozwoju cywilizacji rolnicza osada stała się dużym ośrodkiem przemysłowym. Jako że w XVIII w. rozwija się na Górnym Śląsku górnictwo węgla kamiennego, na terenie należącym do dzisiejszej Rudy Śląskiej od 1744 r. rozpoczęto eksploatację węgla. Wkrótce rozwinęło się tu też hutnictwo żelaza i cynku. Około 1805 r. powstała w Wirku huta żelaza nazwana hutą Antonii (Anntonienhutte od imienia żony właściciela, hrabiego Henckel von Donnersmarck). Huta Antonii wielkością produkcji oraz rentownością przewyższała nawet ówczesne huty rządowe. Szybki rozwój przemysłu spowodował potrzeby mieszkaniowe wynikłe z ciągłego przyrostu rodzin robotniczych. W związku z tym w 1884 r. założono kolonię Laury i Szrykiela. Następnie powstały kolonie przy ulicach Poniatowskiego i Kościuszki (lata 1852/53), oraz kolonie przy ulicy Wolności (1873/74). Powstanie ośrodka przemysłu wpłynęło na szybki rozwój osady Wirek. Z małej kolonii hutniczej w początkach XIX w. rozwinęła się ona w duży ośrodek o charakterze miejskim. Razem z gminą Nowa Wieś (administracyjnie połączone w latach 20-tych), Wirek w 1910 r. liczył 14 689 mieszkańców z czego większość stanowiła ludność robotnicza. W 1914 roku w Wirku i Nowej Wsi było łącznie ok. 100 sklepów (w tym dwa domy towarowe), 20 zakładów gastronomicznych, pralnia chemiczna z farbiarnią, apteka, drukarnia a nawet kino. Oprócz tego w Wirku znajdował się zarząd dużej spółdzielni spożywców (konsumverein Antonienhutte), która posiadała własną piekarnię oraz liczne filie w niemal wszystkich gminach dzisiejszej Rudy Śląskiej. Sprawia to, że Wirek wraz z Nową Wsią jest jednym z ważniejszych ośrodków handlowych woj. Śląskiego. Jeśli chodzi o przynależność wyznaniową, gminę Nowa Wieś Wirek zamieszkiwali katolicy, ewangelicy oraz wyznawcy judaizmu (żydzi). Najwcześniej, bo już w 1840 roku salę modlitw posiadali żydzi. Mieściła się ona w jednym z domów w Nowej Wsi. W 1853 r. wznieśli oni swoją pierwszą bożnicę na terenie Bielszowic, by w 1891 r. wybudować synagogę w Nowej Wsi. Została ona niestety spalona w 1939 roku. Mieszcząca się u nas żydowska gmina wyznaniowa była swego rodzaju filią podległą rabinatowi w Królewskiej Hucie (dzisiejszy Chorzów Batory).Warta podkreślenia jest dobra zażyłość zamieszkujących Wirek katolików i ewangelików. Jej wyrazem jest wspólne korzystanie od 1874 roku z kaplicy św. Wawrzyńca, która znajdowała się w więzieniu. Przy niej też ewangelicy utworzyli samodzielną parafię. Własny kościół (istniejący zresztą do dziś przy ul. l Maja) ewangelicy wybudowali dopiero w 1902 roku.
Początki Parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Nowej Wsi
Wzrastająca liczba osób które osiedlały się na terenach obecnego Wirku i Kochłowic sprawiło że obie parafie były bardzo duże. Dzięki staraniom proboszcza w wireckiej parafii – ks. Jana Szczygłowskiego, oraz proboszcza z Kochłowic ks. Franciszek Szulca (Schulz) z dniem 28 listopada 1937 ustanowiona została lokalia, której teren wydzielono z parafii Kochłowice i z parafii Wirek. Patronem nowej lokali został, kanonizowany 17 kwietnia 1938 roku, św. Andrzej Bobola. Kuratusem nowej lokali został późniejszy proboszcz w Wodzisławiu Śląskim ks. Eugeniusz Kuczera który tą funkcję pełnił w latach 1937-1940. Proboszcz kochłowicki ks. Szulc wyposażył nową lokalie w parametry liturgiczne. Wypożyczył także ołtarz św. Józefa. Na kaplicę w której odprawiano nabożeństwa przerobioną salę kina Europa znajdującej się na rogu ulic Bielszowickiej i 1 Maja. Owe kino otwarto w 1922, posiadało 227 miejsc, było to pierwsze kino w Nowej Wsi (wówczas 3 Maja 90). Kino nie posiadało balkonu, ale miało lożę, nie miało także nigdy aparatury dźwiękowej. Należało ono do Rudolfa Sładkowskiego, którego dom przylegał do kina. Po poświęceniu kościoła w kinie uruchomiono mieszalnię farb i lakierów po czym budynek został wyburzony. 26 września 1937 odprawiono pierwszą mszę w przerobionej kaplicy, a pierwszego chrztu udzielono 30 września. W grudniu tego samego roku ks. Kuczera powołał pierwszą w historii Radę Parafialną. Już 3 sierpnia 1938 roku, 4 miesiące po kanonizacji delegacja parafii wyruszyła do Częstochowy po relikwie św. Andrzeja Boboli. 12 października 1938 odbyła się pierwsza oficjalna wizyta bp. Juliusza Bieńka. W roku 1940 pismem Kurii Diecezjalnej powołany został nowy kuratus ks. Jerzy Zieliński którą tą funkcję sprawował do 1945. Ksiądz Jerzy Zieliński była z parafianami w trudnych czasach II wojny światowej. W maju 1945 roku powołany został kolejny kuratus późniejszy Sługa Boży i biskup gorzowski ks. Bp. Wilhelm Pluta. Dzięki staraniom ks. Pluty po raz pierwszy odbyły się "zewnętrzne" Uroczyści Bożego Ciała (4 czerwca). W lipcu tego samego roku powołany zostaje pierwszy wikary ks. Wilhelm Imiołczyk. Po roku duszpasterzowania ks. Kuratus Wilhelm Pluta został skierowany do Koszęcina. Na jego miejsce został skierowany ks. Teodor Gałązka który rozpoczął trudny proces budowy kościoła parafialnego.
Ks. Prob. Eugeniusz Kuczera z wielką troską, ale i dozą humoru opisywał w kronice parafialnej przeszkody jakie trzeba było pokonać, odprawiając Msze w ciasnej, dusznej i nieprzystosowanej do celów liturgicznych sali kinowej: "Harmonium umieszczono w otworze, który dawniej służył za miejsce dla aparatury kinowej ". Nie zawsze spełniało ono swoje zadanie, gdyż wilgoć panująca w kościele rozstrajała instrument. Jako siedziska służyły krzesła kinowe, których siedzenia podnosiły się automatycznie z hałasem, kiedy wierni usiłowali klęknąć. Nachylona pod kątem podłoga sprawiała, iż "wierny, który wchodził do wnętrza, miał wrażenie, że kolana uciekają mu do przodu i nieraz padał na ziemię". Podczas niedzielnych Mszy ołtarz główny był dosłownie oblegany przez gromadę dzieci. Część z nich uczestniczyła w Mszy poza ołtarzem, kolejna grupa próbowała swoich sił na wątłej balustradzie, inna zaś wprawiała w ruch wahadłowy figurę Zmartwychwstałego Chrystusa.